Agency of International Mercenaries

Agencja najemników


#1 2011-03-23 17:35:16

...

Guest

Przyjaźń Polsko-Węgierska

Dziś 23 marca, dzień przyjaźni Polsko-Węgierskiej.
W Warszawie odsłonięto ciekawą tablicę, która upamiętniać ma Węgierską pomoc dla Polski w latach 1920-1921
Artykuł:
http://fronda.pl/news/czytaj/cud_nad_wi … e_wydarzyc

Polecam, bo niestety mało, który z was wie czemu istnieje PHC i cała ta Przyjaźń Polsko-Węgierska, a co ciekawe wielu Węgrów z PHC i nie tylko uwielbia Polaków i Polskę ciągle mówiąc o nas bardzo miłe słowa (a że gadam z nimi ostatnio dużo to bardzo miło mi się tego słucha :)). Wystarczy spojrzeć na ramówkę głównej telewizji Węgierskiej Magyar TV - http://premier.mtv.hu/ <- cały dzień, cała ramówka jest poświęcona POLSCE! A u nas co?
Zapraszam do poczytania na temat przyjaźni Polsko-Węgierskiej, oglądania filmików na Youtubie: http://www.youtube.com/watch?v=_YJVO6jPaR0 bo temat jest bardzo ciekawy, a my niestety po okresie PRL i komunizmu przez propagandę zapomnieliśmy kto jest naszymi jedynymi przyjaciółmi w Europie od setek lat.

#2 2011-03-23 18:10:07

...

Guest

Re: Przyjaźń Polsko-Węgierska

http://www.youtube.com/watch?v=JJopjtDB … er&list=UL
Proszę, kolejny dowód dlaczego Węgrzy są naszymi przyjaciółmi.

#3 2011-03-23 21:40:16

majlo112

Administrator

Registered: 2010-12-10
Posts: 97

Re: Przyjaźń Polsko-Węgierska

Tylko taki jest problem w ówczesnej Polsce, że nikt prawie nie zwraca uwagi na to święto.

W mej szkole, do której chodzi 600 uczniów, tylko JEDEN nauczyciel wiedział o dzisiejszym dniu.

Dzisiaj nawet się ubrałem do szkoły na kolory węgierskie, a moja debilowata klasa zapytała dlaczego tak się ubrałem.

A ramówka a Polsce i inne rzeczy bardzo dobrze okazują Węgry i nigdy nie możemy zapomnieć o naszej przyjaźni z tą krainą i z tymi ludźmi.

Offline

#4 2011-03-23 22:01:29

...

Guest

Re: Przyjaźń Polsko-Węgierska

W mojej szkole o tym dniu chyba nikt nie wiedział (tak mi się zdaje chociaż) poza mną i moją dziewczyną.
W dzisiejszych czasach dzieciaki w szkołach nie wiedzą nawet gdzie są Węgry i co jest ich stolicą.
Z opowieści mojej prababki wiem, że przyjaźń Polsko-Węgierska przed 2 Wojną Światową w Polsce była ogromna, Węgrzy chętnie przyjeżdżali nad Polskie morze na wakacje i byli przyjmowani jak swój. W dwudziestoleciu międzywojennym przyjazd głowy państwa Węgierskiego do nas był wielkim świętem. Na ulicach po wywieszane były wszędzie Węgierskie flagi i zwykli ludzie rzucali kwiaty pod stopy Horthiego. A dziś? Nie wiem czy któryś z was wie, że dzisiaj do Polski przyjechał prezydent Węgier by razem z Komorowskim odsłonić tablice nieupamiętniającą wydarzenie z mojego pierwszego linku w tym temacie. I co ? W telewizji ani mru mru o tym, ostatnio słyszałem tylko o wizycie Obamy...
Polacy mają teraz tendencję do szukania sobie wrogów i skupiania się na nich - to Niemcy źli, to Rosjanie źli. Albo patrzy się na fałszywych sojuszników z zachodu. W ciągu całej naszej historii byliśmy chyba sprzymierzeni z każdym możliwym państwem Europy - Austria, Prusy, Rosja, Anglia, Francja, Turcja, Szwecja, Dania itd. i żadne z nich nam nigdy tak naprawdę nie pomogło zwyczajnie nas sprzedając. Dobrze jednak, że mieliśmy i mamy Węgrów bo gdyby nie oni już dawno byśmy nie istnieli moim zdaniem.
Niestety propaganda komunistyczna i ogólne formy kształcenia w PRL wymazały w Polskiej świadomości Węgry i Węgrów. Do tego dochodzi dzisiejsza młodzież, która według mnie zrujnuje za nie długo świat... swym nieróbstwem i ignorancją .

#5 2011-03-23 22:34:40

Mlody

Administrator

Registered: 2010-12-10
Posts: 41

Re: Przyjaźń Polsko-Węgierska

Zgadza sie Michal. Sam sie przyznam ze niewiedzialem. Z ciekawosci u mnie jest most Powstancow Wegierskich.
''Dzisiaj nawet się ubrałem do szkoły na kolory węgierskie, a moja debilowata klasa zapytała dlaczego tak się ubrałem.'' Mailo nie tylko twoja u mnie panuja w klasie moda na kraje z Ameryki Polnocnej. Nie mowiac juz iz u mnie panuje przekonanie ze Wegry sa w Azji, Hiszpania to jest Brazylia

Offline

#6 2011-03-24 16:02:34

majlo112

Administrator

Registered: 2010-12-10
Posts: 97

Re: Przyjaźń Polsko-Węgierska

Nie mówiąc jeszcze o tym, że każde dziecko węgierskie w międzydwudziestoleciu wojennym musiało znać m.in. Boże coś Polskę, hymn Polski oraz wiele innych ważnych pieśni lub piosenek.

Moja prababcia była nawet na wakacjach w Węgrzech w dwudziestoleciu. Bardzo miło wspomina Węgrów.

Ogólną przyczyną zubożenia inteligencji dzisiejszej młodzieży, jest nie co innego jak Hameryka oraz dostęp do Internetu już 6-7 letnich dzieci.

Offline

#7 2011-03-24 16:23:10

QuaQ

Administrator

Registered: 2009-04-23
Posts: 169

Re: Przyjaźń Polsko-Węgierska

Wiecie, zubożenie dzisiejszej młodzieży to nie tylko haburgeryka... ale raczej rodzice.. Gdy się ma mniej czasu dla nich, i daje im, a raczej NIE daje przykładu oraz wzorców, zaczynają one same je znajdywać.. a w dzisiejszym świecie wzorcem jest kultura masowa, komercja, pociąg za pieniędzmi oraz wszechobecny debilizm...

W chwili obecnej prawdziwe znaczenie wielu słów Typu: Kultura, Honor, Humanizm... jest dla ludzi tylko płaszczykiem ignorancji...

Offline

#8 2011-03-24 16:30:43

majlo112

Administrator

Registered: 2010-12-10
Posts: 97

Re: Przyjaźń Polsko-Węgierska

Dzisiaj moja nauczycielka od j. polskiego czytała fragment pamiętnika jakiegoś pisarza, wspomnienia z stalinowskiego łagru.

I gdy mówiła, że więźniowie się nie rozbierali do spania, ponieważ by ich ubranie się rozsypało, i wtedy klasa buchnęła śmiechem...

Wtedy po raz pierwszy usłyszałem z ust nauczycielki "Ty prymitywie" to promotora debilizmu w mej klasie.

Offline

#9 2011-03-24 16:56:58

...

Guest

Re: Przyjaźń Polsko-Węgierska

W mojej klasie przerabia się ostatnio twórczość Borowskiego i Grudzińskiego, dotyczy ona obozów w Oświęcimiu i radzieckich łagrow.
Moja klasa kompletnie ignoruje ten temat, zwyczajnie sobie gadając, śmiejąc się mimo tego, że nauczycielka stara się im pokazać to w inteligentny sposób...
Albo dzisiaj, byłem z dziewczyną w parku na jednej z wysp we Wrocławiu, przyszła grupka 9-11 lat na plac zabaw siadła, położyła plecaki (a raczej tornistry takie jak naszą dzieci w podstawówce z lalkami barbie, transformersami itd.) wszystko fajnie i... wyciągają paczkę fajek i jarają. Żeby tylko jarali, wyciągają też browarka i piją zjeżdżając ze zjeżdzalni, huśtając się na huśtawkach...
Quaq ma rację, rodzice ignorują swoje dzieci, dając im kasę nie pytając na co i po co. A potem dzieciarnie pytają równie obojętnych ludzi na ulicy czy im kupią fajki i piwka i w ten sposób robi się coraz większy syf...

#10 2011-03-24 17:19:11

QuaQ

Administrator

Registered: 2009-04-23
Posts: 169

Re: Przyjaźń Polsko-Węgierska

Dzieci na siłe robi się "dorosłymi" zapominając o podstawowym problemie... Dzieci to kupią ale nic z tego nie zrozumieją... Bo jak wiecie, trzeba do tego dojrzeć.. Tak każdy psycholog wie co to jest czas rozwoju dziecka, i powie wam że nie można na siłe tego przepchnąć... Każdy gnój w podstawówce zostawiony w świecie kumpli z osiedla chce czymś zabłysnąć, chce się pokazać iż jest "kozakiem"... jaki jest dorosły... Rodzą się na takim gównianym podłożu ambicje, lecz źle ukierunkowane... Patologia rodziny, i 'bez stresowe" wychowanie owocuje... Szczególnie w świecie i szkole gdzie bycie kimś oznacza bycie fajnym luzackim, lubianym i pokazaniu kto tutaj rządzi, nie patrząc na kulture etc... Każdy chce być przez grupe akceptowany... wiec nawet jednostki wybitne, które mają problemy... asymilują się z głupotą...

Wychowanie dzieci etc. to temat rzeka... szczególnie dla mnie:)

Offline

#11 2011-03-25 09:25:22

Maniak

Administrator

Registered: 2010-12-09
Posts: 56

Re: Przyjaźń Polsko-Węgierska

Michał, takie akcje to ja pamiętam już w podstawówce, nie wiem czy u Ciebie było podobnie ale u mnie już w 3 kl podst. z kumplami paliliśmy, nawet się trochę wypiło i nie tylko piwa... i nie każdemu to zostało. Ale pamiętam, chodziło o to żeby "przyszapnować" i pokazać jakim się jest dorosłym, nikomu to nie imponowało poza kilku debilom z tej samej grupy. Teraz widzę identyczne zachowania wśród osób w naszym wieku ( 17 - 19 lat ).

Offline

#12 2011-03-25 14:58:42

towarzysz

Administrator

8162284
Registered: 2011-01-21
Posts: 115

Re: Przyjaźń Polsko-Węgierska

Sam znam takich co już w podstawówce próbowali z alkoholem. Przy czym, wiadomo były to śmieszne ilości, piwko na 3 i już się w bani kręciło. W gimnazjum już były pierwsze "zgony" no a na dobre zaczęło się w liceum Ci co wcześnie zaczęli z fajkami cóż, do dzisiaj mają z tym problem i będą mieli Tak jest, było i będzie i nie jest to wg. mnie jakiś "fenomen" dzisiejszych czasów. O wiele bardziej martwi zastępowanie rodziców internetem, "CSem i Tibią" czy pojebanym towarzystwem jak i marny poziom nauki w szkołach podstawowych i gimnazjach. Potem urosną takie pojeby co się będą śmiały z holokaustu czy Smole... eee Katynia. Fakt przyznam bez bicia zna się trochę kawałów o żydach i czasami się człowiek zaśmieje ale wiem co naprawdę się działo w tych nieludzkich czasach i jak się działo a z tego trudno się już śmiać. Niewiedza i nieświadomość robią swoje i oby się to nie odbiło w przyszłości. Jak mawia mój wykładowca Wiedzy o państwie i prawa: "Jak by nas teraz napadli to od razu przechodzę na stronę agresora, biorę karabin i strzelam w tych ciemniaków i debili".

A co do sojuszników to szukamy ich na zachodzie bo szukamy potężnych sojuszników, nie zwracając uwagi na ich stosunek do nas. Niestety polityka to polityka i nie ma tu miejsca na sentymenty. Czasy się zmieniły, jesteśmy w NATO i UE więc nie ma szans na powtórkę z września `39. Co było to było, musimy nauczyć się ufać zachodowi.

Offline

#13 2011-03-25 16:54:37

...

Guest

Re: Przyjaźń Polsko-Węgierska

Maniak, ja wychowywałem się w okolicy najgorszej dzielnicy we Wrocławiu, na własne oczy widziałem jak moi koledzy z, którymi jeszcze nie dawno grałem w pilkę, bawiłem się w chowanego i w podchody staczali się. Zaczynało się pod jednego kiepa, potem po łyku piwka każdy, a teraz jeden ćpun, drugi alkoholik pijący wódkę domowej roboty inny z kolei złodziej kradnący samochody. I tu nie chodzi tylko o okolice, ten "szpan" ale raczej o rodziców. Ich rodzice byli ignorantami, wracali po pracy do domu i olewali ich kładąc się przed telewizorem, dając im kasę byleby się odczepili i dali spokój.
Moi rodzice powiedzieli mi wprost, że jeśli zacznę palić to przy nich będę musiał wypalić dwie paczki, dla mnie było to wystarczające. Od małego twardo trzymałem się zasady ustanowionej przez Siebie - nie piję, nie palę, nie ćpam, mimo starań kolegów i namawiania mnie "bym w końcu spróbował", a ja po prostu odpowiadałem "NIE". I nigdy nie było tak, że byłem na uboczu w towarzystwie, "respekt" zdobywałem w inny sposób błyszcząc umiejętnościami piłkarskimi czy wiedzą.

Co do polityki Polski wobec zachodu... Fajnie, są oni silni, dobrze uzbrojeni tylko powiedz Towarzysz, jaki oni mają interes w Polsce? Dla nich jesteśmy krajem na uboczu i jesteśmy dla nich mniej więcej tak samo ważni jak Birma, Laos, Sierra Leone. Zaatakuje nas Białoruś, Rosja czy jakiś inny kraj nie stowarzyszony w NATO/UE i co wtedy? Brytole powiedzą: najważniejsza jest obronna Wysp Brytyjskich, Francuzi: zaczną przygotowywać drogi ewakuacji i ewentualną obronę, a USA ? USA powie: sorry guys, jesteście za daleko, nasze okręty nie dotrą do was. Wystarczy spojrzeć na ich F-16 i tę słynną tarczę antyrakietową. Gdybyśmy byli naprawdę im potrzebni to już od dawna w Polsce stacjonowały by wojska Brytyjskie, Amerykańskie itd. tak jak jest w Niemczech do dziś - w końcu Polska granica wschodnia jest jednocześnie granicą NATO...

#14 2011-03-25 20:41:28

Maniak

Administrator

Registered: 2010-12-09
Posts: 56

Re: Przyjaźń Polsko-Węgierska

Michał, też mam takich kolegów którzy się stoczyli. I powiem Ci że to wcale nie musi być wina rodziców, moim zdaniem liczy się towarzystwo, czyli też okolica. Wiele złych rzeczy robiłem kiedyś, ale sam doszedłem do tego co jest złe a co nie, nikt mi tego nie mówił, nigdy nie rozmawiałem specjalnie z rodzicami, do tej pory staram się ograniczać jakiekolwiek rozmowy do minimum, i czuje się z tym dobrze. Ale wiem jaki wpływ na mnie wtedy mieli starsi koledzy, a później ja sam na innych w moim wieku. W porę się ogarnąłem, ale niestety innym już nie jest tak łatwo. Po prostu gdyby było więcej życzliwych ludzi wśród młodzieży, może mogłoby to inaczej dzisiaj wyglądać. Chociaż szanuję Twoją twardą postawę, to jednak uważam, że czasami lepiej spróbować czegoś samemu, wtedy łatwiej jest zrozumieć innych, a nawet można im pomóc.

Sorry za offtop, na temat polityki i stosunków międzynarodowych nie będę się wypowiadać :D

Offline

#15 2011-03-25 21:08:19

Mlody

Administrator

Registered: 2010-12-10
Posts: 41

Re: Przyjaźń Polsko-Węgierska

I tak juz dawno zeszliscie z tematu

Offline

Strength & Friendship TeamSpeak Viewer PR | hosted by Messer TeamSpeak Viewer

Board footer

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
GotLink.pl